żywiec zdrój
idea
jogobella
radio zet
nie za dużo tego jak na całkiem niezły film?
Oglądałem ten film (jestem jego maniakiem) najmniej razy dwadzieścia i nigdy nie zwróciłem na to uwagi.Fabuła, gra aktorska, sceny i ukryta postać w Marku Kondradzie... to mnie powala w tym filmie i na to zwróciłem uwagę a nie na stację w radiu czy wodę w butelce ;)
No to tak jak ja :D Pierwsza sieć, i logo takie, nie nadęte, wręcz autoironicznie na luzie.
Tylko dlatego logo na maszcie rzuciło mi się w oczy. Reszty w ogóle nie pamiętam. Zresztą Idea wspierała jakieś regaty niegdyś.
Ale mi takie 'reklamy' w ogóle nie przeszkadzają, bo nie są nachalne, są naturalne. Tak jak w życiu. To nie jest to samo co np. w "Klanie".
Taki znak czasów - w jednych filmach np. zasłania się marki samochodów a w innych wszyscy jeżdżą Suzuki (Ratownicy).
Teraz się, dziękować niebiosom zmienia na lepsze, szczególnie od kiedy powstał Polski Instytut Sztuki Filmowej.
Mnie denerwowały te reklamy. Film chyba w całości wyprodukowany za pieniądze firm w nim występujących.
Tic tac, Prince Polo, taka francuska firma, nie pamiętam nazwy (pierwszy jogurt, który jedli był tej firmy), RMF na rynku w Krakowie, Pepsi, Coca cola, tam było dosłownie wszystko. To jedna z zagadek. Dlaczego było tak dużo tych firm, w dodatku wykluczających się nawzajem?
W tamtym okresie pozyskanie kasy na film nie było prostą sprawą (mówiąc łagodnie), producent, reżyser musiał takie rzeczy robić, a z resztą właśnie te lokowanie produkty było w "Trzeci" zrobione bardzo dobrze tzn. dyskretnie i naturalnie.
P.S.: W "Trzecim" było jeszcze więcej wstawek produktów. :P ... ale jak zauważyłaś to tym lepiej dla twórców, z resztą o tym powyżej wspomniałem.